Policyjni związkowcy województwa śląskiego otwarcie poparli protestujących górników. „Służby mundurowe, w tym policja, przekonały się jak wygląda dialog z rządzącymi” – piszą policjanci w komunikacie opublikowanym w 12 stycznia.
W liście, Rafał Jankowski, wiceszef śląskiego Zarządu Wojewódzkiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów zapewnia, że policja „solidaryzuje się z górnikami i pracownikami Kompanii Węglowej protestującymi przeciwko likwidacji czterech kopalń na Śląsku”.
„Służby mundurowe, w tym policja, przekonały się jak wygląda dialog z rządzącymi. Przed odebraniem nam części posiadanych uprawnień przedstawiano nas jako grupę zawodową krezusów, którzy korzystają z przywilejów nieosiągalnych dla reszty społeczeństwa.” piszę śląscy policjanci. W liście do górników nie kryją ironii: „Teraz to Wy jesteście przedstawiani Polakom jako grupa zawodowa korzystająca z szeregu przywilejów – czternastek, barbórek, ekwiwalentów węglowych, co doprowadziło Wasz zakład pracy na skraj bankructwa”.
„Taki obraz braci górniczej przedstawiany przez rządzących ma utwierdzić rodaków w przekonaniu, że ich działania są słuszne i idą w dobrym kierunku”.
Policyjni związkowcy napisali też: „Rzekome oszczędności po likwidacji kopalń, nijak się mają do kosztów bezpośrednio poniesionych przez społeczeństwo Śląska.
To my – policjanci na co dzień patrolujący śląskie ulice widzimy, że tam gdzie nie ma pracy pojawia się bieda, a w ludziach gaśnie nadzieja na lepszą przyszłość. Młodzi ludzie nie widzą perspektyw. Poczucie niemocy doprowadza do zachowań aspołecznych – w takich dzielnicach biedy najczęściej dochodzi do degradacji rodzin, pojawiają się patologie takie jak narkomania i alkoholizm, rozwija się przestępczość a mieszkańcy tracą poczucie bezpieczeństwa.
[wpdm_package id=’3195′]