Przewodniczący PZZ ?KADRA? Dariusz Trzcionka w dniu 13 stycznia 2015r. wziął udział w posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej do spraw energetyki i surowców energetycznych Sejmu RP w Warszawie, które rozpoczęło się po godzinie 17:00. W czasie posiedzenia w ekspresowym czasie odbyło się Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego w latach 2008-2015 oraz niektórych innych ustaw (druk nr 3034). Projekt w czasie posiedzenia uzasadniał Pan poseł Jacek Brzezinka. W spotkaniu brał też udział Minister Kowalczyk oraz strona społeczna biorąca w tym samym dniu udział w konsultacjach w Katowicach oraz prezesi Spółek Węglowych. Kowalczyk podkreślał, że bez zmiany tej ustawy nie jest możliwe likwidacja i przeniesienie żadnej kopalni do SRP, a także nie można wspierać ze środków budżetowych dla sektora górnictwa węgla kamiennego w Polsce.

Przewodniczący Dariusz Trzcionka podkreślił, że nie pierwszy raz na Komisji rozmawiamy o górnictwie. W czasie dzisiejszych negocjacji z Panią Premier dokument przedstawiony przez rząd został odłożony. Związki zawodowe nie zgadzają się na ten dokument ponieważ nie udzielono nam żadnych gwarancji, są tylko i wyłącznie obietnice. Związki zawodowe ufały obietnicom przez ostatnie dwa lata ale nic z tego nie wyszło. O kształcie programu naprawczego dowiedzieliśmy się mediów, z konferencji prasowej a dopiero o godzinie 17:00, 7 stycznia br. przekazano nam wyłącznie prezentację, która wpłynęła na skrzynkę pocztową, nie otrzymaliśmy Programu.

Program naprawczy nie był konsultowany. Strona związkowa wskazywała wcześniej co w programie powinno się znaleźć, lecz o dokumencie nie dyskutowano mimo, że Pani Premier dała nam zapewnienia, iż Program nam się przedstawi. Ta obietnica nie została dotrzymana. Integralną częścią programu naprawczego jest projekt tej ustawy. W tej ustawie są zapisy, które negocjujemy z rządem, lecz nie zakończyliśmy spotkań i negocjacji. Ten dokument ma zostać teraz zatwierdzony przez Sejm RP, więc dlaczego w ogóle jesteśmy zapraszani na spotkania, co my obecnie mielibyśmy negocjować. Katastrofalna sytuacja Kompanii Węglowej jest dziełem fatalnego zarządzania tą Spółką i nadzoru właścicielskiego. Nie zostały wyciągnięte konsekwencje wobec osób, które zniszczyły KW S.A.

Związki zawodowe nie rozpaliły ognia na kopalniach. 7 stycznia jako pierwsza walkę rozpoczęła kopalnia Brzeszcze. To jest walka o byt tego zakładu, o załogę, która po traumie 2 lat zmian dowiaduje się z mediów, że ma zostać zlikwidowana.

Przewodniczący podkreślał, że kopalnia Brzeszcze przygotowała nowe ściany wydobywcze dzięki inwestycjom, ma dobry węgiel i potrzeba jedynie dokończyć proces inwestycji. Teraz dowiadujemy się, że nie można dalej utrzymywać tej kopalni, bo KW S.A. brakuje pieniędzy na inwestycje. Załoga Kopalni prosiła już wcześniej o możliwość przejścia do innych podmiotów, ale nie było takiej możliwości. Kopalnia posiada obecnie pokłady pozwalające na produkcję przez kolejne 30 ? lat, ma przygotowane złoża, ma stacje odmetanowania, kopalnia ma też własne źródło słodkiej wody, która może być odsprzedawana do okolicznych miejscowości. Czy taką kopalnię chcemy dzisiaj zniszczyć?

Kolejna kopalnia wskazywana do likwidacji – Pokój – posiada koncesje tylko do 2020r. lecz jest to zakład o przygotowanych frontach wydobywczych, ma uzbrojone ściany. Pani Premier wyjaśnialiśmy sytuację i mam nadzieje, że ona sama wyciągnie z dyskusji wnioski. Naszym zdaniem decyzja o jej zamknięciu zakrawa na sabotaż gospodarczy. Podobna sytuacja jest przypadku innych zakładów. W odpowiedzi do uwagi posła Gadowskiego, Przewodniczący Kadry zauważył, że to górnicy tworzą zyski, nie partie polityczne, nie rząd. Zależy nam aby wszyscy usłyszeli, że załoga i mieszkańcy nie zgodzą się likwidację kopalń. Spotkaliśmy się z samorządowcami, którzy poinformowali nas jak zostali zaproszeni na spotkanie.

Wiele uwagi poświęca się strefie ekonomicznej w Brzeszczach, gdzie brakuje miejsca dla niej a najbliższa wichura zdmuchnie pozostałe sklepiki. Jak utworzyć strefę ekonomiczną w Bytomiu, gdy nawet prezydent Gliwic podał informację, że coraz trudnie rozszerzyć jej działalność. Zwracamy się do Pań i Panów posłów aby bardzo dokładnie zapoznać się z tą ustawą. Zauważyliśmy zapisy, że jeśli górnik nie odejdzie z zakładu do końca roku, to już w następnym otrzyma połowę świadczeń. Gdzie są gwarancje, że kopalnie będą fedrować nawet do 2018r. Pytamy też kim? Dzisiaj w kopalniach KW SA brakuje górników do wydobycia na poszczególnych kopalniach. Potwierdzamy, mamy przerosty w administracji i na powierzchni. O tych sprawach chcieliśmy rozmawiać, o programach osłonowych. Tymczasem padały w czasie rozmów z rządem deklaracje, że zostaną one podwyższone. Jeśli ustawa zostanie przegłosowana w Sejmie ? to o czym mamy rozmawiać?

Przewodniczący apelował i przekonywał posłów, aby ze względu na znaczenie problemu nie ulegali emocjom i nie stawiali na konflikty polityczne. Dzisiaj kolejne kopalnie przystępują do protestów, jutro będą następne. To nie jest tylko wyłącznie problem KW S.A. Mamy następny problem w JSW S.A. gdzie łamane jest prawo pracy oraz porozumienie prywatyzacyjne zawarte przed wprowadzeniem tej Spółki na giełdę. Plany zarządu Spółki mówią o wypowiedzeniu tego Porozumienia. Czyżby to znaczyło, że cofamy się z prywatyzacją tej Spółki i wycofujemy ją z giełdy. Wiele mówimy obecnie o Kompanii, podobne problemy mamy w Katowickim Holdingu Węglowym. Tłumaczyliśmy Pani Premier, że chcemy rozmawiać o całym górnictwie, nie tylko o jej części, która mocno zaważy na całości branży. Spadek wydajności kopalń, mamy obecnie ze względu na spadek wydobycia, ponieważ cała restrukturyzacja miała na celu obniżenie wydobycia, przy wzroście kosztów jednostkowych.

Posiedzenie komisji rozpoczęło się od spraw formalnych, po czym posłowie w głosowaniu wyrazili zgodę na pracę nad nowelizacją w trybie pilnym. Już od początku spotkania od posłów PiS, a także w opinii Biura legislacyjnego Sejmu usłyszeliśmy podczas 6 godzinnej debaty o brakach proceduralnych i o konieczności konsultacji społecznych tak ważnego projektu, który decyduje o tysiącach miejsc pracy. Swoje uwagi przedstawił tu między innymi poseł PIS Krzysztof Tchórzewski podkreślający, że posłom do projektu ustawy nie przedstawiono żadnych skutków społecznych. Mimo interwencji części posłów Komisja zajęła się zmianą Ustawy. W trakcie dyskusji poseł niezależny Ludwik Dorn podkreślał znaczenie obowiązków każdego członka Sejmu RP dotyczących przestrzegania Regulaminu Sejmu, nawet jeżeli Pan Radosław Sikorski Marszałek Sejmu RP tego nie czyni. Przedstawiciel Biura Legislacyjnego wskazywał, że Biuro w swojej opinii wskazywało na braki przeprowadzenia konsultacji społecznych projektu zmian ustawy przez m.in. związki zawodowe, NBP, Krajową Izbę Gospodarczą, Krajową Radę Radców Prawnych czy Radę Adwokacką i przez inne instytucje. W opinii Biura to w gestii Marszałka Sejmu leży skierowanie projektu do właściwych podmiotów celem konsultacji.

Przedstawiony przez rząd plan restrukturyzacji kopalń, to nie plan naprawczy, ale likwidacyjny – mówił Piotr Naimski z PiS. Dodał, że kopalnie do likwidacji wytypowano bez żadnych analiz. Jego zdaniem, plan jest „chaotyczny i histeryczny”. Zauważył, że w kopalnię Brzeszcze zainwestowano niedawno 700 mln zł, a teraz chce się ją likwidować. Co z tymi kosztami i nakładami ? pytał poseł?

Anna Zalewska z PiS zwróciła zaś uwagę, że likwidacja kopalń, oznacza upadek miasta. Tak się stało np. w przypadku zamknięcia kopalni w rejonie Wałbrzycha. Do tej pory tj. przez 20 lat Wałbrzych nie może „podnieść się”, a „biedaszyby” istnieją do dzisiaj. Poseł Anna Zaleska skomentowała również wypowiedzi części prezydium Komisji, że ciężkie dni to mają górnicy a nie minister Kowalczyk, uczestniczący w wielu rozmowach. Z kolei poseł PIS z Rudy Śląskiej, Pan Grzegorz Tobiszewski zauważył, że nie ma harmonogramu likwidacji kopalni, nie ma analiz dotyczących kopalń, Kompania Węglowa została doprowadzona do ruiny i nikt nie został za to rozliczony. Ustawa jest źle przygotowana i nie powinna być procedowana. Zamiast merytorycznej pracy opowiada się frazesy, że Pani Premier to żelazna dama i nie będziemy dopłacać do branż. Przyjęto za tego rządu tysiące ludzi do kopalń. Wskazał, że z Kopalni Piekary, którą wskazywano do likwidacji a nadal fedruje, przenoszono pracowników na kopalnię Pokój, Sośnica – Makoszowy, które teraz chce się likwidować. Jak można tak zarządzać, nagradzać Rady i Zarządy. Poseł wskazywał również na dobre praktyki dotyczące zlikwidowanej za rządów PIS Kopalni Wirek w Rudzie Śląskiej, gdzie przeprowadzono stosowne analizy i była szczegółowa refleksja. Obecnie tego nam brakuje.

Głos zabrał Zbyszek Zaborowski (SLD), który zauważył, że niektóre wypowiedzi posłów PO podburzają opinię publiczna przeciw protestom górniczym. Wielu mówi się o dzisiaj dotacjach i kosztach jakie ponosi podatnik na rzecz górnictwa. Znam też liczby o dochodach z górnictwa. Proszę o podawanie uczciwych danych opinii publicznej w tej sprawie. Wiem, że było 400 milionów złotych na inwestycje początkowe, było też dokapitalizowanie KW S.A. ale też wiem górnictwo przyniosło tylko w poprzednim roku 7 miliardów złotych z danin publicznych.

Poseł Krzysztof Tchórzewski zauważył, że surowce energetyczne nie podlegają warunkom ekonomicznym, np. w Niemcy płacą niższe ceny za gaz, i nie podlega to warunkom ekonomii. Jego zdaniem surowce mają służyć obywatelom i to jest główny ich cel.

Dzisiaj na Śląsku protest jest kontynuowany w 11 kopalniach i w jednej w Małopolsce.

Dla zainteresowanych pełna relacja video na stronach sejmu pod poniższym linkiem:

http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transmisje_arch.xsp?unid=C65809D29B097F6FC1257DCB004B9A82

Treść omawianych propozycji na stronach Sejmu RP:

http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/druk.xsp?nr=3034